Madzia...czyżby Ci ręce do ziemi przyciągnęło, przez te gabiony?....Bidulko....ja tu na kawę ( no może na herbatkę ziołową o tej porze), a Ty sił już pewnie nie masz po wczorajszej katorżniczej pracy...ale pięknie będzie juz to widzę
powiem Ci że taras wyszedł perfekt, jako że planuje podobniste zmiany, ciekawi mnie czy planujesz jakąś barierkę czy cóś? bo zastanawiam się jak rozwiązać wysokość, w zasadzie niby planuje wodną szczelinę, ale nie wiem czy to nam wyjdzie?
Ja też jak na razie....ciekawe co będzie za kilka lat...
Justyś....dzięki. Kompozycja to troszkę dzieło przypadku....kupiłam bratki, miałam trawki z którymi nie wiedzialam co zrobić....więc wcisnełam razem do doniczki i rośnie...
Madzia chyba nie ma sposobu aby skrócić czas uk'adania gabionów.. Obeserowałam kilka ekip, które tym się zjamuja profesjonalnie - albo ładnie ułozony kamień i to trwa, albo szybko i byle jak....
Miło mi...dziękuję
Szukam zatem 10 mężczyzn...no może być 9 bo jeden to mój eM
Witaj Justi, gabiony napełniamy samym kamieniem.
Rozważaliśmy dość długo aby dać do środka styropian...ale
po 1 facet od gabionów powiedzial, że istnieje ryzyko iż myszki itp żyjątka mogą się tam zagnieździć.
a po 2 kamień kupiliśmy w sumie za śmieszne pieniądze.
a po 3 to gabiony są dość wąskie więc dużo łatwiej by nie było...więc sobie tę wersję odpuściliśmy.