dziękuję Haniu za wsparcie duchowe zaświeciło słońce i wszystko się chce .... i choć nos zatkany i głos tracę to prace jakoś idą w piątek kolejny etap przy oknach (obróbki blacharskie - będzie szło mozolnie bo to detaliki) .... kamień domówiony bo brakło (dużo odpadu) .... ściskam mocno !!!