asica napisał(a)

Cisów szukałam w zeszłym roku, nic taniego nie znalazłam, więc zrezygnowałam.
Ale mam jednego dużego cisa, mąż przymierza się go przyciąć, może spróbuję zrobić sadzonki? Na pewno spróbuję

Asia ja mam dość dużo cisów ale nie na żywopłot,niestety muszę o nie powalczyć,zostały przelane i teren z wysokim poziomem wód gruntowych,zamierają,czekam na cieplejsze dni i zacznę pielęgnację i przesadzanie

Gosiu, dziękuje za życzenia i odwiedziny u mnie. Ostatnio taka byłam zajęta: malowanie, później święta i przyjezdni goście, teraz pogody nie ma, więc trochę czasu jest. Ogródek niestety nic nie ruszony. Dla wszystkich tej upragnionej wiosny. Idzie już dużymi krokami. Tak się wydaje. U mnie - też muszę zacząć od początku.

Jak projekty?zdecydowałaś się?

Mam pewien plan w głowie, ale jak zwykle będzie pewnie improwizacja. Zobaczymy jak przyjdą zamówione rośliny. Wtedy będzie jakiś pogląd. Najpierw muszę wymienić ziemię na rabatach. Ta co mam nie jest najlepsza. Potem ukształtowanie tego wszystkiego, a jak będą gotowe do nasadzeń wtedy coś można sobie wyobrazić, poprzymierzać. Na szczęście nic nie musi wiecznie trwać. Ogród ma to do siebie, że można go zmieniać.

Jak tam praca Gosia? wre? u mnie już obsiany jeden prostokąt warzywny (nieduży deszcz, który popadał chyba pobudzi nasiona do wzrostu . Rozsypałam kopczyki, przycięłam co suche, wyniosłam 2 wiadra liści żurawek (nie wiem skąd tyle tego) i rozsypałam nawozy. M. w jeden dzień zrobił nam nową pergolkę więc i pod nią zrobiłam porządek. Tak mnie ciągnęło do ogrodu, że w tym tygodniu wszystkie popołudnia w nim spędziałam. Tak więc sezon ogrodowy u mnie rozpoczęty

Gosiu, już jest pani z bukszpanami na rynku, kupiłam dwa (te akurat pojechały na cmentarz). Po 5 zł szt.
Specjalnie postawiłam Ci dla porównania - ten w ziemi kupiłam jesienią 1,5 roku temu za 18 zł u ogrodnika!
Nie są formowane, ale jest z czego formować
Duże po 5 zł małe po 2 zł (małych nie było, ale specjalnie dla Ciebie wzięłam adres, można podjechać: Serbska 37, 300 m za autokomisem)

Dzięki Asia ładne okazy na pewno pojadę

Zaczęty przedogródek zrobiłam błędy jak amator,nie wyznaczyłam sektorów tylko posadziłam na żywioł,trochę się zamotałam,
Na ekran z cisa trzeba będzie czekać wiele lat,no cóż i tak straciłam majątek na te maleństwa

Posadziłam 7szt horti lime..dokupić trzeba żurawek,bo zbrakło u pani,która nazw nie znała, no i jakoś kombinować dalej

Żurawki mam nadzieję się pojawią na rynku. W zeszłym roku były sprzedawał Pan z Grabika. Ja kupując od razu dzielę i tym sposobem doliczyłam się ponad 70 szt swojej produkcji A ponieważ żurawki szybko się rozrastają efekt widać jeszcze w tym samym roku.
Jak żywiołowo posadziłaś coś z czego nie jesteś zadowolona możesz szybko przesadzić, Jeszcze się nie ukorzeniły, więc nie zrobisz roślinom krzywdy.
A zdecydowałaś się Gosia na trawę w przedogródku, czy korę i kamyczki?