O Matko Naturo, jak pięknie! Bajeczny ogród, tyle odmian, świetne kompozycje. I moje hosty ulubione…. Podziwiam ogrom pracy, którą włożyłaś – wielki szacun! Ojejku jejku napatrzeć się nie mogę…. no i jeszcze te dwa futrzaki - moje serce się raduje.
Co to za hosta w donicy razem z horti pod oknem rośnie…..ślicznota jedna…..że też jej wcześniej nie wypatrzyłam (jakiś okular potrzebny czy cuś)
I te berberysy na rabatce przy dużym kamieniu (taki leciutko żółte) – porostu rewelska.
Mały szkrab taki całuny, słodziak jeden. Mój syn urodził się 8 października (tylko kupę lat wcześniej) i wiesz mi na słowo, że będziesz miała z niego pociechę – „waga” to dobry znak.
Pozdrawiam cieplutko, będę wpadała w odwiedziny. Już odliczam dni do wiosny……
Hihi no właśnie każdy mi to mówi ....chyba kupię tą kokardkę ...
Ostatnio bylam z nim w galerii handlowej i chodziły dziewczyny ubrane za aniołki .....sprzedawały opłatek....jedna podeszła do wózka i mówi ......no i kto tu jest aniołem ???? Hahahahah
Wiem czas szybko płynie a wzrost Maksia widzę po ciągle za małych ubrankach
Mój synek ma już 3 miesiące ....a ja dalej myslę że dopiero co urodziłam
Jak zatęsknię za małym brzdącem to postaramy się o drugie narazie cierpię na nieprzespane noce ......
Czasami mam tego tak bardzo dość ...ale jak Maksio zaczyna się śmiac .....a rano zawsze zaczyna dzień od chichrania .... To zmęczenie mi szybko przechodzi
Ta hosta w donicy niestety była prezentem bez podpisu ale wiem że jest to odmiana niesamowicie pachnąca
Zapraszam zawsze do mojego ogrodu ostatnio nie jestem czesto na ogrodowisku ale mam nadzieje że niedługo się to zmieni ,,.niech tylko Maksio ureguluje sobie trochę spanie ...
No i wiosną zacznę wrzucać jakieś foty ....oby do wiosny ....nie mogę się doczekać chociaż śniegu nie ma a budleja puściła nowe listki hihihihi