Martuś ... dotarłam ... a to u mnie sukces nawet wirtualnie zbłądziłam kilka razy bo odbijałam po komentarzach i mam taki misz masz - ogrody wymieszane jak najzacniejsze mussli ... ale ogórkową to gotowałaś wczoraj czy gastronomicznie też nie daję rady ? ...
a ogród ... kiedy ja do tego dojdę na swoim ugorze ...
ostróżki ... goździki ... och powiem tylko ... muszę wygooglać dyptamy bo pierwszy raz takie okreslenie słyszę ... zwariować można ... jak ja do tej pory żyłam ? ...
Witaj Iza
Cieszę się,że zbłądziłaś
Kochana ja pokazuję to co oko "Widza"ma ujrzeć nie to co tworzę A jak tworzę to robię przy tym nawet w domu bałagan ))))))))
Nie pisz nic o ogórkowej bo u nas jeszcze nie ostygnął ogórasy,a już otwieramy i nie mam z czego jej ugotować ,Kupczysz nie lubię
Co do dyptama .Zwarta bylina,tylko parzy jak się o nią musnąć w upał to inaczej Krzew Mojżesza