Zobaczcie...on ma założone 2 lewe buty i nawet tego nie zauważył?...

Błagam cię...pozwól mi się napatrzeć na te ogrodowe cudeńka...przecież przyjechaliśmy tu 10 minut temu...

Zobacz...to jest taki pilot do robota ogrodowego...bardzo łatwy w obsłudze...wciskasz 1... on pieli rabaty, przyciśniesz 2...podlewa kwiaty... przyciśniesz 3...on kosi trawę, wciskasz 4... przynosi Ci kawę...Nad wszystkim czuwa i wszystko śledzi...Ty nic nie robisz i tylko siedzisz...


Tak właśnie działa ten robot......wciskasz 4 i masz...

Przepraszam, że tak nagle wyskoczyłem z tymi oświadczynami...nie wiedziałem, że masz już męża....

Widzisz tego dzięcioła? Może nadawałby się na perkusistę do naszego zespołu...
- A ile ma lat?

kaisog1 napisał(a)

Obiecałeś pilnować dzieci...więc gdzie jest reszta?

te znalazłem na drzewie...

te ćwiczyły skoki przez kałuże...

a te były już na zakręcie...
-Całe szczęście, że są wszystkie....bo 500+ by poszłooo....

Używaj dziewczyno, puki żeś młoda....

Gdzie Ty ciągle łazisz...smaczny bigos tu dają...pospiesz się , bo zabraknie...

ana_art napisał(a)

Słuchaj młody...Następne ujęcie, to będzie scena łóżkowa...Zaraz wracam...a Ty w tym czasie wybierz sobie partnerkę, z którą zagrasz...wiesz...tak migusiem, żeby nie przedłużać nagrania...

Zdecydowałeś się już?
- Jeszcze nie, chyba zrobię odliczankę: en ten tino, saka raka mino, saka raka i tabaka, en ten to, buza,buza,buza, en ten to...pomyliłem się...odliczę od nowa, bo wyszło, że muszę tę scenę zagrać sam...tak to jest, co nagle, to po diable...

Po drugim odliczaniu padło na mnie...

Nagranie poszło sprawnie, jak to u profesjonalistów...kasiora w kieszeni i po sprawie...

Nie denerwuj się kochanie, że siedzę tu już 3 dni...ale nie dałeś mi na powrotny bilet więc co teraz mam zrobić...

Zabierzmy ją...może jakoś przekima w bagażniku...

Jest szczupła, to zmieści się na pewno...