Wychodź stamtąd...jak długo mam czekać...zasnąłeś tam, czy co?...

Nieee! Więcej już mnie nie wyciągnie na żadne spotkanie...Uległem ostatni raz...

Szkoda, że już koniec...poszłabym jeszcze raz...chociaż to 1,5 km pod górę...

I po to gnała auto 300 km, a u nas w ogrodniczym są lepsze...

Oooo, gdyby takie coś przywiozła...to rozumiem...

Ten to się naczekał na żonę aż zarósł habaziami...

... tabliczki na spotkania są zbędne...wystarczą takie fryzury...
[img

Gdyby wszystkie te kobity...


zagonić do przymusowego pielenia, to odechciałoby im się jeżdżenia...

Kiedy oddasz mi tę stówę?


Ty też wisisz mi jeszcze 2 dychy...


...już dawno jej oddałem i nie wiem czemu się czepia...

...no tak to nie będziemy rozmawiać...rozliczmy się i będziemy kwita...