Fajny Ewuniu

M mnie zapytał co chcę w prezencie, a ja na to: no jak to co? Kwiatki
Do kwiatków był obiad w knajpce..... życie jest jednak fajne

ojojoj... ale masz Małża fajnego
Ja dostałam jedną różyczkę i.....pizzę! HAHAHA

Czasami coś mu sie uda

Joasiu, no to pieknie Fajny malz Ja dostalam ksiazke A od syna po prostu zyczenia. Taki wiek Kiedys byl bardziej wylewny W przedszkolu znaczy sie

Zrobiłam dziś balkonowy rekonesans.
Z 17 wrzosów przetrwały trzy. Nie jest źle, były w skrzynkach balkonowych, więc liczyłam się ze 100% stratą.
Przeżyły dwa powojniki "The President". Cieszę się, bo nie były zbyt dobrze zabezpieczone.



Cebulowe powoli się wyłaniają

bociek napisał(a)

Joasiu, no to pieknie Fajny malz Ja dostalam ksiazke A od syna po prostu zyczenia. Taki wiek Kiedys byl bardziej wylewny W przedszkolu znaczy sie

Uwielbiam książkowe prezenty
Synuś się znowu zmieni, trzeba przejść przez wszystkie etapy życia

co Joanko wybrałaś do Presidentów?

co tam kwiatki! ach te czekoladki
b.dobry mężulek !

Jeszcze się miotam. Nie wiem czy inny powojnik, czy może jakąś różę.

Byłam przejazdem dziś w centrum ogrodniczym i nic ciekawego jeszcze nie mieli.
Wróciłam bogata w fotki i magiczną siłę do iglaków

Asia ale czekoladkami kusisz