Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia.

Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia.

monteverde 20:10, 11 wrz 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Joanko to z Pechcina to gailardia
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Joanka 20:13, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820




____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Joanka 20:14, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
monteverde napisał(a)
Joanko to z Pechcina to gailardia


Aniu jesteś niezawodna!!!
Zawsze można na Ciebie liczyć
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Joanka 20:17, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Hmmmm...... tak mi teraz przyszło do głowy, że gdyby je połączyć z trawkami wyszła by fajna kompozycja

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Joanka 20:20, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
I znowu ten wąż do podlewania w tle





____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
an_tre 20:22, 11 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Joanka napisał(a)
I znowu ten wąż do podlewania w tle





Nie narzekaj Joanko na węża, to teraz niezbędny atrybut ogrodowy, nie warto go zwijać, bo codziennie potrzebny
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
bociek 20:24, 11 wrz 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
JOANKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Zdrowia, szczescia, pomaranczy na okolicznosc 3 0 0

Zamiast kwiatka ogonek


Buziaki

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Joanka 20:34, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
an_tre napisał(a)
Nie narzekaj Joanko na węża, to teraz niezbędny atrybut ogrodowy, nie warto go zwijać, bo codziennie potrzebny


Aniu, normalnie nie zdawałam sobie sprawy, że jest aż tak źle, dopóki nie przejechaliśmy się przez wsie..... Susza dokonuje spustoszenia.... Prawie można przejść przez Wisłę na drugą stronę
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Joanka 20:35, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
bociek napisał(a)
JOANKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Zdrowia, szczescia, pomaranczy na okolicznosc 3 0 0

Zamiast kwiatka ogonek


Buziaki



Bociek ja tam uwielbiam wszystkie ogonki

Pozdrawiam baaaaaaaaardzo serdecznie
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Joanka 20:38, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Posiane w tym roku, według opisu na opakowaniu miało zakwitnąć następnego roku
Dzięki Ani Monteverde wiem, że to bylinka - gailardia ogrodowa







____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies