Zawsze jakaś zmora ogrodnicza się znajdzie. Jak nie dwunożna to kret, kot, pies lub choćby gołąb. Współczuję.

Pozdrawiam serdecznie Jolu

Chciałoby się krzyknąć URRRRAAAAA
Decyzja pojęta - w tym roku triumfalny powrót pelargonii na mój balon

Ale jakie odlotowe kolory, Joluś! Czekam na aranżacje.

hanka_andrus napisał(a)

Ale jakie odlotowe kolory, Joluś! Czekam na aranżacje.

W planach było biało-niebiesko, ale w ostatniej chwili dopadły mnie te odlotowe kolorowe pelargonie
Z dzisiejszej oferty one były najśliczniejsze, a nie mam czasu jeździć wielokrotnie

A niebieskie będą lobelie z mojego siewu

Na razie jeszcze niebiesko





Lobelia jeszcze malutka, bo dopiero przepikowana. Z białej niestety kolejny ro nic nie wyszło więcej nasion białej nie kupię .

Jolu, ja też mam jeszcze bratki
a w tym roku białe pelargonie- jestem ciekawa jak się będą miały
u Ciebie piękne te ciemne

Urszulla napisał(a)

Jolu, ja też mam jeszcze bratki
a w tym roku białe pelargonie- jestem ciekawa jak się będą miały
u Ciebie piękne te ciemne

U mnie same białe kwiaty nie zdają egzaminu, bo elewacja jest jasna (kremowa) i raczej wolę do niej kontrastowe barwy

Niebieskości cudne, a zakupy na tegoroczny balkon w super kolorkach

Kilka skrzynek już obsadzonych




Na razie straszny bałagan, ale jak skończę i posprzątam ....