Kasiu- kłosowce sieją się bardzo, dużo usunęłam wczesną wiosną, potem żałowałam bo przez choroby nie zdążyłam zagospodarować rabaty.
kilka młodych już pokazało kolor, tak że zbiorę nasionka bo w następnym roku mogą nie pojawić się siewki a one i tak zakwitna w tym samym roku.
Gorzej z ożanką nie widzę jej na rabacie. a nasion nie mam, a ona od wysiania zakwitnie w następnym roku.
Jężówkę jeśli dałam Ci sadzonki to różową ona najbardziej się sieje.
Danusiu - lubię patrzeć na nie, warto popracować nad wiązaniem co rok mocniej to robię i tak przeoczy się.
Dalie miały być ostatni rok i w małej ilości, ale zimą jest czas i zglądam odmiany i ponownie zachoruję jak mam je wiązać to przyrzekam ostatni raz.
Właśnie hortensje ogr. były tak wielkie donice że już nie ma komu targać do budynku. Ja z chorymi barkami nie jestem w stanie. Wyciągnęłąm jeszcze w tym roku i odmłodziłam karpy w tym roku kiatów nie będzie, ogrome donice już zostaną na zewnątrz.