Takie , krzewy bukszpanów miałabym do końca bramy , ale wymarzły

Żywopłot z ligustru był jeszcze mały i co rok coś marzło , a były na dł. 80m posadzone w dwóch rzędach.

Po tych stratach bałam się sadzić nastepne.

Teraz porażona przez ogrodowisko próbuję dalej

Mrózł trzymał w tym dniu,

z bukszpanów śnieg zmiatałam .

w czsie odwilży nie myślałam o zagrożeniu. Bukszpany mają konstrukcję z gubych prętów

.....jak Danusia przestrzegała nie myslałam o zagrożeniu

a śnieg z tego dachu leciał jak lawiny w górach ,aż na drogę

Nie miałam przy sobie aparatu , widok był opłakany

sama musiałam odkopać nogi by wyjść.

L
Lepsze takie widoki ......a jabłuszka obrodziły .