Widzialam straty po wichurze Dobrze, ze tylko tyle się stało. Wazne, ze nie Wam i domowi. Pewnie, ze przykro ale na takie zjawiska nie mamy wpływu. Rosliny dadza sobie radę szczególnie, ze potrafisz wspanialeo nie zadbać.
a dziś tylko zawiało mocniej w jednej chwili, a potem zobaczyłam wyłamało dwa łuki złączone razem, mam przejście od domu do ogrodu.
czyli razem 4 szt, bo dwa po dwa. zarosły bylinowym clematisem.
Też szkoda, trzeba wszystko ściąć.
Fakt to były słabe łuki tanie, ale w ziemię wbite aluminiowe rurki a w to włożone rurki łuków i zardzewiały.
Robione w 14 r.
Teraz trzeba coś wymyślić coś innego.
Strasznie by było szkoda powojnika, moze da się przełożyć jakoś ?
I cynie piekne, bardzo je lubie ale jakoś mi sie nie udają, w tym roku mam 1 szt
Pomidorki od ciebie łapią żółty kolor a trawka ma juz pałki bardzo ja lubie
Haniu piękne zdjęcia. Krwawnik czerwony, lilie w takiej ilości, jeżówki - no cudnie
U Ciebie tak pięknie i bujnie roślinki rosną. Tyle masz pięknych różności. Cofam się kolejny raz i podziwiam
Dalie i mnie słabo jeszcze kwitną, a to jakieś straszydło i nie wiem skąd go mam.
Lipoma
Pink Isa miałam swoją, w ubiegłym roku trafiła się druga zamówiona pomyłka i wtym roku z innego miejsca też jest pomyłka. taka sama dalia.
to biała niska i mały pomponik.