Podeślę Ci jeszcze kilka z tego miejsca, bedziesz miała do wyboru

Fajno

Piękne miejsce stworzyliście,Basiu!Życzę dużo zdrowia!

Też mam taką autostradę!Ale ona mi wcale nie przeszkadza,chyba dlatego,że przyzwyczaiłam się do niej.Takie były wtedy wytyczne zarządów ogródkowych,Zresztą moja działka ma 3ary to ile na niej można zaszaleć?!Wiosną będę po niej oprowadzać,zapraszam przy okazji.....

Dzieki Haniu za zaproszenie, ale do wiosny czekać nie będę, zaraz do Twego ogródka zaglądnę.
Zaglądaj i Ty do mojego.
Dzisiaj dość przyjemna pogoda skłoniła mnie do odwiedzin działki. Poza dwoma ciemiernikami życia specjalnie nie zauważyłam, nawet przebiśniegi nie mają zamiaru kiełkować. Kilka krokusów wychynęło z ziemi i tkwią tak, jak ponad tydzień temu - nic im wzrostu nie przybyło!

W takim stanie są teraz moje ciemierniki





Mile zaskoczyły mnie zwykłe stokrotki



i wierzchołki gałązek mahonii



Trawnik w opłakanym stanie Mnóstwo roboty mnie czeka, bo trwająca od sierpnia choroba nie pozwoliła mi odpowiednio do zimy działkę przygotować.

Mój trawnik też w opłakanym stanie, jak zwykle bo z dachu spada dużo śniegu, ale stokrotka mnie zaskoczyła.

A ja wiosnę 'pędzę' w domu

28 stycznia


6 lutego

Szybciutko rozkwitła

W mieszkaniu jest ciepło, więc zwykle tydzień wystarcza. To jeszcze nie pełnia kwitnienia - będzie za jekieś dwa dni. Ja taką wiosnę od lat sobie w styczniu, lutym sprawiam. No, a przed Wielkanocą obowiązkowo!

Śliczna działeczka a rhododendrony!!! Wszystkim szczerze zazdroszczę tych roślin i Tobie też. A co do autostrady - zauważyłaś że u mnie taż taka jest.Na beton położyłem kostkę .Ale im więcej oglądam Waszych ogrodów to coraz bardziej mnie przekonuje że pięknym roślinom i kwiatom najlepiej z dróżkami wykonanymi z innych materiałów niż oklepana kostka (a może nie mam racji....).