Aniu, oglądam codziennie Twoje piękne

tulipany, by nic nie przeoczyć, bo słońce praży i co dzień szybciej przekwitają

. 'Ubiorek wiecznie zielony' u mnie w ciągu dwóch lat wymarzł, jakoś nie mógł się pozbierać od zeszłego roku i wywaliłam, a tak bardzo go lubiłam... W tej chwili nie mam na niego miejsca, ale - patrząc na Twój śliczny - może wrócę kiedyś do niego, kto wie...
Buziaki