Martuś
Brytyjczyk jak na razie to straszny tchórz, mimo, że ma już 7 miesięcy. Jego metoda na Drako to upodobnienie się do małej , szarej figurki - psa nie bawi nieruchomy kot.
Za to dachowce - o te dają sobie z nim radę jednym pazurem
Wcześniej mieliśmy rosyjskiego - ten zachowywał się jak pies!!!
Cudo, mądry, kochający kot.
Wracał z pola na zawołanie.
Niestety, z ostatniej wyprawy nie udało mu się wrócić ...