Witajcie śliczne zwierzaczki wszyscy posiadacie

pamiętacie na str 67 chwaliłam się naszymi pupilkami chciałabym pokazać znów co u nich słychać a więc urosły trochę czasu minęło i zaszły miany także i przykre nie ma z nami Pusia niestety odszedł postrzelony z wiatrówki przez hodowców gołębi ...cierpieliśmy bardzo zwłaszcza najmłodsza nasza pociecha trzeba było szybko działać i udało się nie był to malutki kotek bo miał parę miesięcy z licznego miotu i wiadomo ...ale to nic wzięliśmy sie za niego i spodobało mu się u nas ,patyczaki rozdaliśmy więc cieszą inne dzieci i jeżyk Fredek fukał pod wiatą zobaczymy czy wyjdzie wiosną na zwiady no i pewności nie ma że to na pewno Fredek ...
nasze pupilki pierwsza - Fionka obrońca rodziny i nadzorca Rancza Edy
Fionka
Pusio (nowy)
Żółwiki- Muminka i Muminek
Krabik
Gucia