Haj hej Marysiu ależ u ciebie juz ładnie, bratki posadzone do donic i od razu ogród nabiera barw, nawet na przedwiośniu. A ta twoja "Grecja"...w słóneczny dzien... super klimatyczne miejsce... jest dla mnie inspiracją, tez sobie zrobie podobny zakątek... planuje odkad zobaczyłam twoje ławeckowe zakątki.
Szkoda ze pogoda sie popsuła ale deszcz potrzebny, niech juz pada byleby rosliny potem ruszyły na całego...
Pozdrawiam !
P.S. kociak super taki Szaruśz niego...