oczywiście.......że nie
mało tego teraz mam jeszcze większy mętlik w głowie
bo rozważam jeszcze do tego wszystkiego podest drewniany
wiem , wiem ,że ognisko itd
ale ogień będzie w kutej misie i pojedyncze iskry nie powinny nic złego zrobić
a ja kocham drewno i można na nim nawet się położyć ....
szkoda że nie można wklejać tu zdjęć bo mam piękną aranżację - właśnie z drewnem
tutaj na baardzo starym projekcie ogrodu - a właściwie takiej zabawy programem
widać jak wiele traw "chodziło" mi po głowie
może , może ? kto wie bo jak teraz na to patrzę to ma to wszystko fajny sens ....
no ! ale nie wszystko na raz
Zeby nie zginelo w lawinie podsylam odpowiedz na pytanko w sprawie trawek
Skula, fajny wybor, i juz Ci odpowiadam:
1. Zebrinus Nanus, niziutka odmiana Zebrinusa. Jesli go chcesz posadzic to tylko na plan pierwszy. Osobiscie mialam i juz nie mam, w jego miejsce zdecydowanie bardziej polecam zimozielone turzyce
2. Strzal w 10, wyprostowany, strzelisty, stoi na bacznosc, po zimie rusza jako pierwszy. Niezawodny.
3. Moja ukochana kostrzewa sina, piekna w kolorze (musi miec slonce, o tym pamietaj). Aby byla ladna nalezy unikac jak ognia kwitnienia, jak tylko pojawiaja sie kloski wycinac. Bedzie Pasn zadowolony
4.Nowosc na naszym rynku, niewatpliwie piekna, strefa mrozoodpornosc 6, wiec teoretycznie nie ma problemu z zimowaniem na zachod od Wisly Kwiatostany ma obledne
5. Imperata - super, ogniki na rabacie - musi miec slonce, ale to bezproblemowa i fajna traweczka
6. Klasyka i "must have", absolutnie bezproblemowa, szybko przyrastajaca i zarastajaca
7. Chyba najpiekniejsza trawka, ale... nigdy nie udalo mi sie jej przezimowac, owszem wysiewa sie, wschodzi, ale nie przezywa kolejnej zimy. Wiem, ze na forum sa osoby, ktorym zimuje, mnie sie ta sztuka od lat nie udala, ale co roku sadze, bo jest naprawde warta grzechu
witaj serdecznie u mnie i bardzo dziękuję za wspaniałą analizę
powoli trzeba szukać dostawców i sklepu by to wszystko zebrać
znalazłem co prawda te trawki na jednej stronie , ale jakoś nie do końca jestem przekonany do takiej formy kupowania
jakieś mam obiekcje - jeśli chodzi o trawy , bo przecież inne rośliny już wielokrotnie zamawiałem i wszystko było ok
Alez nie ma za co dziekowac
Ja wiekszosc moich traw kupowalam w internecie i to w jednym sklepie. Wszystko bylo jak najbardziej OK. Moze sadzonki nie byly jakies wielkie i wypasione, ale u mnie szybko sie przyjely i w kolejnych latach ladnie przybieraly w masie Aczkolwiek zawsze lepiej kupowac jak sie widzi, tyle tylko, ze trzeba czekac na ten moment kiedy pojawia sie w szkolkach
a kontynuując temat traw - to dzisiaj korzystając z pięknej pogody postanowiłem zajrzeć do swojej pampasówki
jak pamiętacie mam dwie takie trawki i jesienią zastosowałem dwie różne metody ich przezimowania
pierwsza z nich to zakopcowanie w gruncie , w miejscu gdzie rosła jednej z nich
została ona okryta grubą warstwą liści dębowych oraz zasłonięta wysłaną liśćmi donicą
jak ona przetrwała - nie wiem bo jeszcze jej nie odsłaniałem i pewnie z miesiąc jeszcze pobędzie w kopcu
natomiast druga została "schowana" 2 metry pod ziemią - obok ujęcia wody , w studzience z kręgów
ta została przesadzona do donicy i opuszczona pod ziemię
szczerze mówiąc nie dawałem jej większych szans ...
i jakże dzisiaj byłem zdziwiony gdy po otwarciu pokrywy zobaczyłem jasnozielone liście
i z 2 metrów trawka wygląda bardzo ładnie i chyba przetrwała zimę
wiosna powoli topi śniegi i rośliny nieśmiało wyłaniają się spod czap
i chociaż nie była tegoroczna zima długa i uciążliwa to jednak czeka się z utęsknieniem jak sobie pójdzie
i zrobi się naprawdę ciepło