A jednak jest jakaś korzyść z deszczu.
Warzywka masz naprawdę imponujące.
Ten berberys w kroplach deszczy wygląda super.
Może jednak pogoda będzie dla nas łaskawsza i uda Ci sie choć trochę wypoczącąć w wypielęgnowanym ogrodzie.
U nas tez deszcz, tradycyjnie jak w każdy weekend.
pozdrawiam

gierczusia napisał(a)

I Ty jeszcze tego przyrządy ne obfociłeś ???????.... Nooo , niemożliwe .. Ja proszem o fotkę

to bardzo przydatny przyrząd - urządzenie
wykręca się z ziemi cały chwast razem z korzeniem

jedynym mankamentem jest mały dołek po chwaście - ale wsypuję tam ziemię i daję parę nasion trawy

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny.....

Skula napisał(a)

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny.....

A wiesz jak sie roslinki ciesza z takiego deszczu.
Sprytny ten przyrząd do usuwania chwastów.
pozdrawiam

Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...

Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną

I światła szarego blask sączy się senny...

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny..

U nas dzisiaj dokładnie tak samo... w dodatku zimno, więc czas jest naprawdę senny... Dobrze, że wczoraj i przedwczoraj było ładnie, słonecznie i ciepło więc plan na "długi" weekend mam w sumie wykonany
Takiego urządzonka do wyrywania chwastów to ja jeszcze nie widziałam - wydaję sie że fajne jest... i chyba dość łatwo się nim wyrywa... Muszę się rozejrzec za czymś takim. Trawnik mam faktycznie superowy. I bardzo fajnie fotki w deszczu. lubię takie Pozdrawiam deszczowo tandem Skula

urządzonko do kupienia od czasu do czasu w Lidlu - za naprawdę grosze

u mnie wreszcie przestało padać !
i od razu wyszliśmy do ogrodu - tylko zimno ,
ale to nic

perukowiec się obudził :



i złapany bąk w locie

zieleń mnie urzeka i nie mogę obojętnie przejść obok
mam nadzieję że mi wybaczycie to szaleństwo fotograficzne



czy Wy wiecie że już są maleńkie śliwki ???



i agrest kwitnie też :

wrzosy - też nie chcą zostać w tyle



zresztą nie tylko one :