Toszka napisał(a)

Grzybami u ciebie już mi nie zaimponujesz Nuuuudy Panie, nudy

Trawy pokazuj!

a ja na nie w tym roku bardzo czekałem, bo długo ich nie było , ale wylazły
trawy pokaże jak zrobię parę nowych zdjęć
4 dni temu wylazłem ze szpitala - naprawiali mi bark - tenodeza tak się to nazywa
śrubę mi wkręcili i zaczynam się rehabilitować
do zdjęć potrzebne fajne słoneczko , więc zapoluję

trawy będę na wiosnę dzielił bo dojrzałem do nowej rabaty - będę likwidował żywopłot przy altanie i komponował coś w swoim stylu , więc trawki na pewno znajdą tam swoje nowe miejsce , dlaczego tak?
po pierwsze jest on na granicy z sąsiadem , którego co prawda nie ma i działka jest pusta, a żeby dobrze go strzyc potrzebny jest dostęp z obu stron. A na to że zawsze będzie pusta liczyć nie mogę .
po drugie trzeba go 5 razy w sezonie strzyc bo rośnie jak wściekły . Dopiero jesienią spowalnia i jest spokój . A ja z każdym rokiem coraz starszy i szukam mniej absorbującej zasłony od sąsiadów
Przypomnę Wszystkim ,że jest to wiąz.

To jedyna opcja szmaragd albo cis

Miałam ten sam dylemat z żywopłotem. Ogrom cięcia przy wielkim żywopłocie, no a sks się zbliża nieuchronnie. U nas stanęło na smaragdach, bo od cięcia jest mąż więc miał większe prawo głosu.

no ja właśnie biję się z myślami , na razie piłę przygotowałem do cięcia, ale kontuzja i operacja trochę mnie przyhamowała
może jeszcze przed mrozami uda mi się wyciąć część , ale to i tak tylko początek pracy - bo jeszcze trzeba powalczyć z korzeniami , a tu na kolanach i z siekierką
kurcze , szkoda mi tego żywopłotu ale naprawdę jest bardzo absorbujący , prawie jak trawnik
w sumie nie dużo go jest , ale cały dzień się z nim schodzi - samo ścięcie to początek pracy , sprzątanie po tym to jest dopiero wyzwanie

Toszka napisał(a)

To jedyna opcja szmaragd albo cis

ale cisy Iwonko też rosną wściekle
a szmaragdy są takie sztampowe ....
to że brabanty ludzie przycinają to wiem, a czy szmaragdy też można?
wydaje mi się że gdzieś widziałem takie ze ściętymi czubkami , one się wtedy zagęszczają , czy trzeba poczekać do ostatecznej wysokości tzn aż ją przekroczą i dopiero ściąć ?

Dziś udało się zrobić kilka zdjęć

Pierwsze zdjęcie to kilka podrosnietych okazów z ogrodu. W Puszczy zero grzybów i strasznie sucho