Miło się czyta jak piszesz o "pstrokaciźnie", a pod tym kryje się coś szczególnego

No i może kiedyś nasze ścieżki się skrzyżują, liczę, że się uda kiedyś

Bałaganik w ogrodzie jak najbardziej lubię, ale u kogoś, wtedy czuję się swobodnie. Ja w ogrodzie tak mam jak w życiu, jestem ostrożna, coś zaplanuję, a potem widzę, że nie wychodzi tak dobrze jak w wyobraźni. Nabałaganić bym chciała też u siebie, ale nie dałabym rady zadbać o wszystko, bo w pełni sprawna nie jestem, a sama wiesz ile energii trzeba mieć by wszystko w porządku utrzymać, przesadzać, przechowywać. Teraz czytam tu ogrodowe pamiętniki i wybieram sprawdzone pomysły na ukwiecenie ogródka, by nie był smutny. Tulipany muszą być, i sasanek więcej, to na wiosenny czas, no i irysy teraz poznaję, ich wymagania, chcę więcej koloru w różnych miejscach.
Każdą radę wykorzystuję, dziękuję za pomoc, ważne wskazówki mam od Ciebie i innych Ogrodniczek, uniknę błędów i odważniej zakupy będę robić.