Dziękuję kochane! Dziś miałam odwyk od Ogrodowiska, serwer nie łączył mnie ze światem, ale awaria już naprawiona, to nadrabiam wizyty u Was. Ale jak tu po 50 stron u niektórych przelecieć?
Nie da się.
Buziam! Macham, ściskam, tuliskam!

Piwonie dla miłej Pani przesyłam

Haniu macham i pozdrówka ślę.

Haniu, powoli poznaję Twój ogród. Dzisiaj gorąco było więc wykorzystałam chłodne mieszkanie na lekturę.
Najgorsze, że nie da rady przebrnąć przez wszystkie ogrody. Może dobrze bo można popaść w kompleksy

Też pozdrawiam wieczorowo. Piękny deszczyk przeszedł u nas przed spodziewanymi upałami.

Olu, Daruj sobie cały wątek! Wizytówka jest wystarczająca, a potem tylko na bieżąco! I to nie zawsze.Wątków jest ponad 3000. Do każdego zajrzeć, życia by zabrakło!
Jesteś z północnej WLKP, to blisko mnie. Witam więc sąsiadkę!

hanka_andrus napisał(a)

Jesteśmy z jednej grządki ogrodowej, ....

Jak ładnie powiedziane

Gizo, bo tak jest! Przynajmniej nie trzeba tłumaczyć, co jest co. Ale i tak mi się zdarza pytać właściciela ogrodu co to za roślinka.
W ub,roku, dostałam od znajomej roślinkę, kawałeczek. Powiedziała, dołożę Tobie jeszcze ją, nie wiem jak się nazywa, ale ładna jest, Cóż, darowanemu się nie zagląda w zęby, roślinkę na grządkę wcisnęłam i spoko.
Dziś patrzę, miedzy listkami ze środka rozetki wyrósł pęd kwiatowy.Podobny do krwawnika, tylko trochę delikatniejszy. I co? Okazało się,że to wiązówka błotna. Podziwiałam ją u Dawida na spotkaniu.
A sama mam ją u siebie! Ale obciach!
Tylko przesadzić ją muszę bliżej wody. Bo na samym piachu rośnie.
Zdjęcie przy okazji!

No właśnie, zapomniałam o wizytówkach chociaż czasami czytając można się sporo dowiedzieć

Zbyszku, ,dzięki,że zajrzałeś, byłam u Ciebie, ale szybko poleciałam dalej w Bieszczady do Basi.
Dobrze,że popadało, u mnie się ochłodziło po południu, to w dodatkowej kamizelce byłam w ogrodzie.
Miłego wieczoru!