Haniu Piwonie cudne, moje nie miały tyle pąków A dyptam kiedyś miałam, ale na mojej glinie sobie nie radził...a potem zniknął

Dzięki Haniu za wizytę u mnie, podziwiam piwonie i ostróżki, ostróżek ja nie mam, kiedyś miałam, ale nie odpowiada mi podpieranie kwiatów, trochę z tym zachodu, orliki rożowe śliczne, pozdrawiam

Byłam dziś w ogrodzie podlać co nieco.Udało się na zacienionej podlać Rh i warzywa. Na słonecznej puściłam wodę dołem, też coś naciurkało. A nowiny? Piwonie przekwitają w szybkim tempie. Ostróżki kwitną,szałwia z kocimiętką ścigają się która ładniejsza,liliowce wystawiają pąki,czosnek złocisty kwitnie, hosty też się szykują.
Zdjęć nie ma.bo czasu było mało. Pomidory kwitną.

Jak robota, to czasu mało podziwiam cię, w tym upale robić, wieczorkiem teraz najprzyjemniej, ale do domu mus wrócić
Haniu, na 2021 pokazałam rośliny, może rozpoznasz co nieco?
u siebie jestem na bieżąco, teraz u was nadrabiam, bo jutro nie będzie pewnie jak
cmokam

Dla wszystkich mających ochotę zabłądzić do mnie...

Dziękuję Ci Haniu "Czarodziejko"...

Jolu, czary mary czasami się udają ni z gruszki ni z pietruszki.
A propos pietruszki,wysiałam rządek kędzierzawej na brzegu ogrodowego zakątka. Pięknie wzeszła i teraz robi mi za ....obwódkę bukszpanową,którą mam po drugiej stronie ścieżki.
Różowe piwonie w tym upale już skonały, a białe dziś jeszcze z turgorem, a jutro, też pewnie przywiędną.

No i co? ..Nie Czarodziejką jesteś?...Tak zrobić fotografię białej piwonii tylko profesjonalista potrafi....cudo! tylko malować!

Z tą pietruszką na obwódkę, to mnie rozbawiłaś, uśmiałam się do łez. Moje pory i selery też mają się dobrze między różami.A pietruszkę kędzierzawą mam również i to jest myśl,bo w przyszłym roku można by ją inaczej wyeksponować, ma przecież taki piękny kolor i liście przez cały rok.Nie ma to jak własne patenty, a i cudze również...pozdrawiam

Ja w zeszłym roku miałam obwódkę z pietruszki naciowej - świetnie się sprawdza

Czekam na burzę lub choćby deszcz, bo powietrze się ruszyło