"Zakacubiło" - pierwszy raz słyszę (widzę)

.
U mnie też zakacubiło i grzeję się żywym ogniem.
Pierwszy raz słyszę o pestkówce tego rodzaju. Kusi.
Jak byłam w liceum, to nawlekałyśmy pestki jabłek na igłę z nitką i robiłyśmy z tego długie naszyjniki. Rodzina musiała zjadać dużo jabłek - tak we dwa dni

. a ja miałam etniczną biżuterię, pasującą do stylu safari.