Basiu, Cieszy mnie Twój wpis, bo potwierdza moje przypuszczenia. A z tą umysłowa zdolnością to różnie może być w moim przypadku. Na szczęście też miałam dzieci gromadkę[4] i drugie tyle wyniańczyłam, to i tego obracania głowy na wszystkie potrzeby się naumiałam.
Wielbłądkiem też byłam, chociaż tego nie lubiłam, nawet mówiłam, że ja ciężarówka. W każdej ręce bagaż i dziecko na dokładkę.
Teraz już bagaży nie dźwigam, w ręce jednak coś pozostało. W jednej smycz w drugiej niestety laska.
Ale dziś wyjątkowo laska była potrzebna. Wiatr sztormowy i w dodatku z deszczem.
Ciepło witam wszystkich, kogo do mnie przywiało.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie