Zaćwierkało coś przy uchu, mimo ciemnej nocy,
i czekało kiedy Hania otworzy swe oczy.
Jaki ptaszek tak raniutko mimo mgły i słoty
W okieneczko do mnie puka, woła do roboty?

To modraszka, ptaszek miły, do czynu już woła,
podesłana przez Bożenkę, z nową porcją siły!
Wszystkie nasze sikoreczki jednakowo cenię,
Ale te z sina czapeczką uwielbiam szalenie!


Miłego dnia, Bożenko!

Haneczko, uściski zostawiam...

sliczny wiersz o sikorce

Dzięki, Izabelo!

O Hanusia już jemiołkę zdobyłaś
Zdrówka
Elfinka była

Edytko! Piękny subtelny awatarek! No to do Nowego Roku rządzimy!

tak tak nie zmieniamy się może ktoś dołączy i będzie wszystkim wesoło

Zapraszamy zakładamy czapy !!!

hanka_andrus napisał(a)

Zaćwierkało coś przy uchu, mimo ciemnej nocy,
i czekało kiedy Hania otworzy swe oczy.
Jaki ptaszek tak raniutko mimo mgły i słoty
W okieneczko do mnie puka, woła do roboty?

To modraszka, ptaszek miły, do czynu już woła,
podesłana przez Bożenkę, z nową porcją siły!
Wszystkie nasze sikoreczki jednakowo cenię,
Ale te z sina czapeczką uwielbiam szalenie!


Miłego dnia, Bożenko!

Śliczny ten wiersz. Tyle w nim ciepła i miłości do świata

Dziękuję! Edytko! Świat to my!

Dla nas samych jesteśmy pępkiem świata. Wszystko inne otoczka!
Szanuj siebie i przyrodę, ludzie też będą Ciebie szanować.
Bo jest takie powiedzenie: Jak Cię widzą, tak Cię piszą.
I tego się trzymam.
Pozdrawiam

Jest nas trzy !!! hoł hoł hoł