Codziennie grabię liście ale to robota bez końca bo mój las za płotem dostarcza mi coraz to kolejnej porcji liści i mimo mojej pracy ogród wygląda tak :
Przepiękne kolorki jesienne
Czy Twój sumak nie daje odrostów? Bardzo ładnie wygląda.
Kiedyś też miałam ale odrostów była cała masa, wywaliłam go i jeszcze wiele sezonów z nimi walczyłam
Oczywiście że daje odrosy ale ja je po prostu usuwm. Na rabatach to proste i łatwe bo przy pieleniu wywalam, na trawniku koszenie nie pozwala odrostom wyrosnąc a najgorzej jest gdzy wyskoczy mi jakis gdzies w środku krzewu albo w zywopłocie - tam gdzie nie zaglądam dłuższy czas ale wtedy przy strzyżeniu zywopłotu te odrosty po prostu wyrywam. Ja wiem że to troche syzyfowa praca bo one i tak sie pojawiają ale dla mnie to niewielki minus za to plusów sumaka jest duuuuzo więcej.
Lubie go za pokrój , za kolor w lecie gdy na tle głęboikiej zieleni odcinają sie pieknie bordowe kwiaty?owocniki? - sama nie wiem jak je nazwac.
A najbardziej kocham go jesienia gdy przybiera ogniste kolory.
Nie pozbedę sie go z ogrodu bo go bardzo lubię
Legenda głosi że odstrasza też komry... ale nie wiem czy to prawda.
Są odmiany mniej ekspansywne - bo mój to taki zwykły, pospolity jest ale te "rasowe " są mniej uciążliwe . Wiem że jedna z tych odmian szlachetnych to chyba "tygrysie oko" czy jakos tak, poszukaj bo tu na forum też dziewczyny je mają
Sylwio - malowniczo to fakt ale i wku....ąco bo co i raz dosypuje - w sobote najbliższą zaplanowałam generalne grabienie bo juz wreszcie większość liści opadła i nie bedzie tylu nowych. No chyba że zawieje z lasu....:-0
Ale to juz tak jak mówisz taki urok tego miejsca
Miło mi ze zaglądasz tu do mnie. Pozdrawiam.
Z przymróżeniem oka napisze "że to takie specjalne liscie " by dodac uroku - i niech tak zostanie
A prawda jest taka ze nie mam kiedy wziąc sie za generalne porządki - bo juz wiekszosc lisci opadła w lesie wiec grabienie da efekt wreszczie