Nie myślałam nigdy że tak się ucieszę z narzędzia ogrodniczego jak cieszyłam sie gdy kurier przyniósł mi paczkę z tym szpadelkiem... ha, ha, ha a jak już nie mogę się doczekać żeby go użyć ...
Jutro będę na spotkaniu u Tracza w Strykowie to może cho trochę pooddycham wiosną ! Mam nadzieję i do zobaczenia z OGRODOWISKOMANIAKAMI na żywo !

No i już po spotkaniu, było miło, pogaduchy przy kawce i szarlotce, piękne donice i akcesoria ogrodowe a rożnych kolorach, stylach, z rożnego materiału, ludzie mili, uśmiechnięci, serdeczni, tacy prawdziwi OGRODOWISKOFANI....
Dziękuję bardzo wszystkim za miłe spotkanie.
A oto kilka reminiscencji z mojego aparatu:

Ja i Bogdzia, Kasia i czubek głowy Danusi ...

Towarzystwo w szerszym planie

No i oczywiście piękne akcesoria ogrodowe , eh... z resztą sami oceńcie :

sowy - takie otwierane klatki do włożenia do środka jakichś kompozycji, ja np widze w nim cos typu bluszcz + cos kwitnącego.... fajne czyż nie :

Podobały mi sie te donice bo z jednej strony niby zimny, surowy metal a z drugiej strony są takie dostojne, eleganckie.

A oto moje zakupy dzisiejsze, pokłosie naszego spotkania :


lawenda

dwa różne kolory dzwonków, przy czym ten różowy jak stwierdziła szefowa to bardzo rzadki okaz pod względem koloru