Nie no, nie no...... jestem tak zachwycona twoim "rowem".... już się nie da go tak nazwac, teraz to arcydzieło... te naparstnice Booooooskie... uwielbiam je... musze u siebie nasionka pozbierać i trochę ich sobie rozmnożyć... koniecznie....
Ja trochę oklapłam z, moim strumykiem. Po ostatnich deszczach patrząc co może narobic, boję się że mogę się narobic, posadzić rośliny, a tu przyjdzie taka ulewa i wszystko zmiecie z powierzchni ziemi.... Musze się mocno zastanowić umacniac nie ma za bardzo jak bo graiczymy z sąsiadem i musiałby się też zgdzić i włożyć w to troche pracy, a oni niestety nie mają takiego zcięcia.... wszystko, każda zmiana jest odbierana jako zagrożenie....
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/