agapant napisał(a)

Beata, jakie czad niebieskie okno. bardzo mi się podoba, moje klimaty.

Dzuekuje bardzo ! Mysz przyznać ze trwało zanim przyzwyczaiłam sie do niego

No to łączę się w bólu...dzisiaj jak popatrzyłam na rabaty to mi ręce opadły. Wszędzie mlecz i pokrzywa Nie dam rady...
Twoje niebieskie okno na tle ciemnych desek niezmiennie mnie zachwyca

Beatka chcesz tego adagio. Jak tak to wsadzę w doniczkę i niech siedzi. Wiem że masz co innego na głowie.

Marga napisał(a)

No to łączę się w bólu...dzisiaj jak popatrzyłam na rabaty to mi ręce opadły. Wszędzie mlecz i pokrzywa Nie dam rady...
Twoje niebieskie okno na tle ciemnych desek niezmiennie mnie zachwyca

Ja tam gdzie mam wysypane zrębkami to mam dobrze
Za to brzegi strumyka nadrabiają przez duże N .
Dziekuje za komplement w imieniu okna hahahah
Pozdrawiam

agapant napisał(a)

Beatka chcesz tego adagio. Jak tak to wsadzę w doniczkę i niech siedzi. Wiem że masz co innego na głowie.

Kochana jestes ze o mnie pamiętasz pewnie ze chcę. Mam nadzieje ze będzie gdzies spotkanie to się zobaczymy . A powiedz co byś chciała z moich roślin ? Moze czegos potrzebujesz ?

Wczoraj słońce aż mi było gorąco w ogrodzie a dzisiaj bryyyy....
Wczoraj zawzięłam się ostro i popracowałam w ogrodzie . Melduje ze jeden brzeg ten gorszy wygląda juz dobrze . Teraz zastanawiam sie co tam posadzić? Bo miejsca zrobiło sie sporo . Emuś oczyścił wode z badylstwa! Woda teraz czyściutka aż dno widac .
Mam nadzieje ze pogoda poprawi sie i będę mogla brać sie za kolejny brzeg strumyka
Kaczeńce zaczęły kwitnąć

Praca Ci się w rękach rwie Moje forsycje jeszcze w pąkach, jakoś cieplej u Ciebie.
Beatko, kiedy masz komunię? Zdąży Ci to wszystko urosnąć? Te brzegi miałaś na gęsto nasadzone i jakoś mi jest trudno sobie wyobrazić, że tam masz teraz sporo miejsca na nowe rośliny.
Macham ciepło w ten zimny i nieprzyjemny dzień

Miejsca sporo bo place trawy tej dominującej wszystko zginęły. Pewnie jeszcze sporo korzeni w ziemi jest ale tak mnie wkurzyło ze z eMem zdarliśmy z 15 cm ziemi . Byla zbyt mokra żeby ja wytrzepać z gęstych korzeń . Teraz troche nawiozę poukładam kamienie i podzielę hosty . Dosadze to co mam nie będę kupować bo kasy na to brak . Mysle ze do 4czerwca powinno być ok. Chciałam obsypać zrębkami tylko ze tam jest stromo i nie wiem czy to ma sens? Żeby nie było że zrębki będą pływały ! Wiesz mam postawiony cel ....wygląd strumyka mi do konca nie odpowiada muszę to zmienić

Pewnie jak się rośliny rozrosną, to będą zrębki utrzymywały przed zsuwaniem się. 4 czerwca dopiero masz komunię?
No jak ci się nie podoba, to faktycznie mus zmienić Dobrze, że eM Ci pomaga.