gość fajny, chociaż ja bym takiego nie chciała, u mnie z pola przychodzą świerszcze, ale czarne, jeszcze młode, włażą do domu :/ mało atrakcyjnie wyglądają! kot ma z nich pożytek, zabawkę i jedzonko
pozdrawiam :*
Witaj,jestem z rewizytąI podoba mi się u ciebie ,ładnie. w każdym calu.
Róze jesienne cieszą jak te pierwsze,prawda??
A gości-ogrodowych wszelakich owadzików to ja bardzo lubię
Jolu, Ty do mnie zaglądasz, a ja tak rzadko u Ciebie jestem... Dzisiaj nadrabaim Koniki polne są urocze, ale niekoniecznie w domu U mnie te zielone wcinają pąki nierozwiniętych róż (tych pachnących), ciekawe, dlaczego? Fotki ze spotkania u Ani dopiero dzisiaj tu zobaczyłam, zobaczyłam też, jak wielkie te kamole są u Ani Pozdrawiam serdecznie