Nie wiem jak koleżanki robią, że im się chce, mają prace, dzieci małe i od początku grudnia żyją świętami - ... mi się chce zamiast świętować, ale zawodowo wariacki rok sie kończy i jeszcze kwartał nastepnego będzie wariacki - może będzie lepiej, albo nie, narazie staram się o tym nie mysleć.
Pozdrawiam mobilizująco
Wcześniej odpisując koleżankom narzekałam, ale Ty i tak masz gorzej. Dzieciom pomóc trzeba no bo kto jak nie rodzice.
Kciuków nie puszczam cały czas, tak że w piatek pewne i na pewno pomoże.
A gdzie jest śnieg,że wybierasz się na narty? w Alpy?
Dla wnusia zdrowia życzę i prezentów pod choinkę przy okazji.
Na forum przyjdzie czas, choć potrafi ubezwłasnowolnić czasem - wiesz, że nie mam konta na facebooku, niektórzy sie dziwią, czasem mam ochotę założyć, ale boję się że zwariuję