Rododendron CW wyhodowany z odkładu. Po odcięciu od rośliny matecznej podczas wyjmowania korzonki oderwały sie razem z ziemią, zostały dwie nitki. Rośnie samodzielnie już drugi rok, w zeszłym roku oberwałam pąki kwiatowe, żeby się nie wysilał, jesienią zawiązał nowe i teraz nie wiem czy pozwolić mu zakwitnąć czy je oberwać. Zeszłoroczne przyrosty mają objawy chlorozy, ph jest właściwe, wydaje mi się, że system korzeniowy jeszcze nierozrośnięty i nie daje rady wykarmić rośliny, Chyba te pąki trzeba poświęcić bu...

Ja dla bezpieczeństwa częsc pąków bym zerwała bo jesli miał tylko dwa korzonki to jednak bardzo mało na taki duży krzak. a czemu on jest tak wysoko podsypany ziemią jak ziemniaki?

yolka napisał(a)

To są dzieci tulipanków Ani z Kamiennego i moja Suzan

Cuuudnieee

Jolu ,śliczne tulipany ,i te widoki na pola i jeziorko .Magnolka ,taka mała a tyle kwiatów łał .pozdrawiam

Ale festiwal tulipanów u Ciebie Ślicznie!

Bogdzia napisał(a)

Ja dla bezpieczeństwa częsc pąków bym zerwała bo jesli miał tylko dwa korzonki to jednak bardzo mało na taki duży krzak. a czemu on jest tak wysoko podsypany ziemią jak ziemniaki?

nie jest podsypany. Obok zmarzła mi żurawka i wykopałam, nie wyrównałam dołka i taki efekt. Tego rh nie wiedziałam jak posadzić bo z łodygi wystawały dwa ok. 15 cm korzonki, posadziłam ok 3 cm nad korzonkami a z boku podparty był doniczkami żeby się nie przewrócił Te kupione w doniczkach wiadomo jak sadzić

Edytko, Renatko, Kasiu - dzięki za odwiedziny. To już ostatnie dni z tulipanami, ale azalie już powoli zaczynają no i wkrótce rododendrony zaczną. Pozdrawiam

anabuko1 napisał(a)

Pięknie , kolorowo, różnorodnie
Tak jak i ja lubię
A takiego dużego tulipanka,Mam jednego Piękne ogromniaste kwiatuchy

No cóż - ogród kokoszki, ale muszę sie nacieszyć, a potem pomyslę o ogrodzie bezobsługowym

Ewo, Aniu Asiu, Iwonko, Olu, dzięki za podróż po moim wiosennym ogródku. Wpoadne oczywiście z rewizytą. Pozdrawiam

hanka_andrus napisał(a)

Wieczorne zdjęcia tajemnicze! Nigdy takich nie robiłam, bo o takiej porze już dawno w domu jestem! A szkoda, b o ciekawe światło!

Haniu o mało bym Cie ominęła w odp. ale wiesz, żem zakręcona i przepracowana. Buziaki