Pozdrawiam Jolu. Fajna akcja z tą dziurką na jeziorze

moje Stelchno trochę mniejsze (tylko 14ha) ale za to jakie czyściutkie

Mnie się Gopło jakieś smutne wydaje , byłam kilka razy i zawsze to samo wrazenie jak nigdzie indziej.

Zamarznięte jezioro, super, można na łyżwach pojeździć, trzciny nasiekać, ale ja za boćkiem wolę odmarzanie jeziorka oglądać

Jola rybki są ale moja fascynacja wędką skończyła się na etapie podstawówki, dorosłem i wolałem bardziej dynamiczne zajęcia
Okolice Pakości -byłem tam w szkółce bylinowej niezły wybór i niskie ceny -byłem oczywiście przejazdem w góry

A wiesz Bożenko, że coś w tym jest tylko do tej pory nie potrafiłam tego nazwać. A ponadto, skoro twoja droga tak często wypada w kierunku Gopła to zapraszam do siebie przy okazji. To tylko parę km. mogę pojechać, przywieźć i odwieźć.Byłoby miło Cię gościć. Pozdrawiam

Śliczne foteczki lubię zimę a ta jeszcze mi się nie znudziła chociaz mam drogę zawianą bo jak co roku zima zaskoczyła urzędników i nie wysyłają sprzętu aby odśnieżyli .Pozdrawiam

Aganio ja również wolę odmarznięte. No to dla odmiany placuszek niedzielny - drożdżóweczka, innego narazie mi nie wolno. Pozdrawiam