Dzień Dobry

Czy ktoś z Was posiada to drzewko lub krzaczek? Ja zakupiłam w zeszłym roku drzewko już po przekwitnięciu kwiatostanów - z promocji. Stało sobie ono na tarasie i urzekało swymi pięknymi listkami.Na zimę wstawiłam je do garażu. Cały czas miało ono zielone listki, podlewałam co jakiś czas. Teraz zauważyłam, że niektóre liście robią się suche i opadają. Poradźcie mi jak mam postępować z nim: czy je mogę przyciąć, nawozić etc. Ciekawa jestem, czy w tym roku mi zakwitnie


Pozdrawiam

Inaczej kuflik, jest do dostania na giełdach i w dobrych centrach ogrodniczych.
Ciekawe czy go nie zasuszyłaś albo nie zalałaś, Sprawdź bryłę korzeniową, wyjmij lekko z doniczki i zobacz jakie są korzenie, czy zdrowe czy zgniłe.

Wiosną przytniesz jeśli żyje i zazieleni się. Przesadź go przed wystawieniem na zewnątrz.

Przenoszę wątek do nie zimujących.

Gardenarium napisał(a)

Inaczej kuflik, jest do dostania na giełdach i w dobrych centrach ogrodniczych.
Ciekawe czy go nie zasuszyłaś albo nie zalałaś, Sprawdź bryłę korzeniową, wyjmij lekko z doniczki i zobacz jakie są korzenie, czy zdrowe czy zgniłe.

Wiosną przytniesz jeśli żyje i zazieleni się. Przesadź go przed wystawieniem na zewnątrz.

Przenoszę wątek do nie zimujących.

Dziękuję ślicznie Danusiu za radę. Tak zrobię. A czy on ma jakieś specyficzne wymagania glebowe?
Rozumiem, że cięcie pobudzi go do zagęszczenia się?
A czym go później odżywiać ?

Po przycięciu nawożenie jest wskazane, bo pobudzi do szybszego wypuszczania nowych pędów.

Zimą wymaga pomieszczenia jasnego i chłodnego. Być może dlatego stracił liście, że miał za ciepło?

Nawozisz nawozem do roślin kwitnących, może być Florovit, albo z innej serii. Ale nie przesadzaj, raz albo dwa.

Danusiu, wyjęłam kuflika z donicy i wydaje mi się, że poprostu miał on za sucho Spryskałam korzenie nawozem, potem podlałam w doniczce. Suche listki usunęłam i wydaje mi się, że proces destrukcji został zahamowany.

Jednak boję się go ciąć. Postaram się zrobic zdjęcie z aktualnego jego stanu, to doradzisz mi, czy cięcie jest konieczne.

Pozdrawiam

Jeśli ma sucho to pierwsza sprawa to podlewanie, nie nawozimy suchej bryły.

A tak na obecną chwilę wygląda jeden z moich kuflików.
Po przycięciu przekwitłych kwiatostanów wypuścił nowe przyrosty.

Mój kuflik
Kwitnie późną wiosną i latem. W sezonie 2016 miał dwa "rzuty" kwitnienia. Lubi wilgotne , przepuszczalne podłoże. Należy pamiętać aby odcinać przekwitnięte kwiatostany co powoduje zagęszczanie się rośliny. Oczywiście jest wrażliwy na niską temperaturę. Należy go chować, najlepiej do pomieszczenia z temp. nie wyższą niz 10 stopni ale jasnego. Jeżeli zimę spędza w ciemnym pomieszczeniu, to źle znosi nagłe nasłonecznienie. Liście stają się brunatne od strony nasłonecznionej, mimo, że od spodu są zieloniutkie. Po prostu ulega poparzeniu. Tak miałem zimą 15/16. Tą zimę spędził w jasnej szklarni z temp. powyżej 4'C ale z dostępem do światła.




SebastianOgrodnik

Agnes napisał(a)

A tak na obecną chwilę wygląda jeden z moich kuflików.
Po przycięciu przekwitłych kwiatostanów wypuścił nowe przyrosty.

Czy to czasem nie jest Photinia?

Gardenarium napisał(a)

Czy to czasem nie jest Photinia?

Moim zdaniem ewidentnie kuflik. Młode liście maja taki czerwonawy kolor. Głogownik ma szersze liście.

SebastianOgrodnik