Zauroczyła nas Clethra alnifolia z jej świeżą zielenią.

Cegły inaczej sprawiały na żywo niesamowicie przygnębiające wrażenie.

Przeszłyśmy do kolejnej części z rabatami bylinowymi. Tu dominowały miskanty, dalie, Pennisetum, fuksje.

Te czerwone fuksje drobniutkie u nas widziałam jako opisane, że zimujące. Może warto spróbować je posadzić i poeksperymentować czy faktycznie wytrzymają polską zimę?

Gardenarium napisał(a)

Te czerwone fuksje drobniutkie u nas widziałam jako opisane, że zimujące. Może warto spróbować je posadzić i poeksperymentować czy faktycznie wytrzymają polską zimę?

Danusiu, myślę, że jeśli ktoś da radę je przezimować to Ty U nas zimują w osłoniętych od wiatru miejscach półcienistych. W Appeltern jest jeszcze trochę cieplej niż tu u mnie.

Ta dalia na ostatnim zdjęciu była przepiękna z tym przejściem z jasnego pomarańczu w czerwień.

Ta rabata została opisana jako preriowa bezobsługowa.

Jabłonkowy żywopłot. Pamiętam go jeszcze z poprzedniej wizyty w 2015. Można więc zastosować taki nawet na małych przestrzeniach.



Na ostatnim zdjęciu to chyba jakaś Muehlenbeckia? Zna ktoś tą roślinę? Pięknie się płożyła z tymi różowymi końcówkami.