Tak,zero strat ,najbardziej cieszą tego roczne,że wszystko z nimi ok ,bo kilka z gołym korzeniem i ,że kwiatu się doczekam ,bo pączki są .Ja podlewam gnojówką z pokrzyw moje różyczki .Tu powojników już nie wcisnę ,zero miejsca ,róże ,tawuły ,trawy ,szałwie ,lawenda ,przewrotnik traw już nie widać ,ale nie wykopuję ,bo jesienią będą cieszyć jak szałwie zetnę .
Rabatka ,powojnikowo -różana ,naparstnicowa plus kocimiętka powstaje .pozdrawiam
Renatko,
zaglądam do Ciebie regularnie ale nie zostawiam śladu.
Pięknie i kolorowo u Ciebie, rosliny tak ładnie rosną.
Ogród bardzo wydoroślał od ubiegłego roku.
Ściskam