Renia,a które trzmieliny Ci padły? Te na pniu czy zwykłe?
Może one tylko tak wyglądają.Ja też myślałam,ze padły mi dwie na pniu,ale wczoraj do nich kuknełam;mają już zawiązane pąki na nowe przyrosty,więc myślę,że to tylko wrażenie
MIŁKO ,zwykłe ,te na pniu ok .niestety padły już na jesieni byłam pewna na 90 % że nici z nich będzie ,one rosną tuż przy domu ,jak zapomnę podlać to klapa ,deszcze dochodzi tylko wtedy kiedy jest ulewa ,po drugie ziemia tam najgorsza z najgorszych .
Sliczna wiosna u Ciebie Renatko a i w oknach dekoracje florystyczne widze,zainspirowalas mnie do wykorzystania scietych galazek dereni w wielkanocnych dekoracjach
Szkoda ze trzmielinki padly teraz juz bedziesz pewnie czesciej je podlewac
Ps jestem chyba pierwsza u Ciebie w zachwycie nad wiosennymi fotkami