W tym roku pierwszy raz mechanicznymi żywopłociki, cieszę się, bo dosyć równo wyszło (bez kartonika - o dziwo ) a kulki tradycyjnie szpalerowymi (pomarańczowo-czarne mam)
Te Boschki dobra rzecz, ale mam 3 końcówki, a używam praktycznie jednej nazywam ją "kacza łapa", a te ala "ryba piła" jakoś mi nie pasują, bardziej szarpią niż tną.
Na wiosnę ciachałam wrzosy, potem wycinałam nimi gąszcz po krokusach, szafirkach i teraz buszkszpany.
No muszę powiedzieć, że ogród nabrał charakteru w tym roku bardzo mi się podoba.
No potwierdzę, że najlepiej bukszpany tnie ta końcówka do trawy, ale teraz i tak tnę szpalerowymi bo zazwyczaj w moim boshu bateria rozładowana, a czekać 2 godziny nie będę