kraniki to i ja mam i tylko dwie ręce a porozkładane zraszacze mnie denerwują ..... starszy syn pomyka gdzieś ciągle abym mu ogrodowych prac w ręce nie pchała a młodziutki jak tylko dorwie węża to podlewa wszystko tylko nie to co potrzeba dlatego kiedyś zainwestuję jednak

U mnie podlewanie to męska rzecz
Myślę, że kiedyś też do tego wrócę. ( z naciskiem na kiedyś)

No toz to skandaliczny skandal, ze mnie tu jeszcze nie bylo Ale solidnie przeczytalam caaaaaaaaaly watek. I widze, ze Cie wzielo Strus Pedziwiatr to przy Tobie pikus. Pan Pikus
Piekny ogrod z pieknego projektu. Cudnie skladasz te puzzle. Bez potkniec sie nie obejdzie, wiec nie ma co sie przejmowac, kazdy ma jakies na koncie

I trafffffki masz

Super Tosia, odwalilas kawal dobrej roboty Gratuluje

Oj tak,automatyczne nawadnianie piękna sprawa,tylko te koszty mnie przerażają...
Ja też Tosiu czekam na zdjęcia z trawami
Pozdarwiam słonecznie

Tosiu już jest jutro, czekam zatem na fotki.
Jak założysz ogród od razu zbieraj na nawadnianie