Hanusia uwielbiam Twoje wierszowanki !!! Wiesz co nie ?

wierszyk cudny rodzinka zachwycona solenizant zaskoczony bo był dziś i od wczoraj w gorączce 38 stopni więc marne miał urodziny ale spokojne

Za to Lenka tańce ścierkowe odstawiła z babcią i do domciu ha ha a solenizant dalej chorować pocieszające że już lepiej się czuje

Co dzień rano przymrozek ze strachu lekko ciemierniki igliwiem przykryłam ostatnio oklapnięte były a jak słońce do nich dotarło to powstały więc okryłam trochę żeby się nie mordowały

Taką mam wierzbę powiedzcie czy ciąć wszystko i zostawić grube gałęzie tylko ? Ewcia widziałam u Ciebie fest ogołociłaś swoją tylko Twija duża jest moją też tak mam ciachnąć ?

Ależ tańce, hulanki i swawole były! Imprezka jak ta lala. A te laseczki na fotkach...hmmm...wszystkie cudniaste!

Dobranoc

Setki solenizantowi
Jaki przymrozek o luuuudzie. Toż ja właśnie wymyśliłam, że kapustę do ziemi wsadzę pod słoiki już Chyba to głupi pomysł jednak miałam
Edyciu ja swoją wierzbę ogoliłam na maksa, ale faktycznie moja duża. Hm jakoś bym ją chyba kosmetycznie potraktowała chociaż to rośnie jak chwast, niczego się nie boi , ale na moim zdaniu tylko się nie opieraj pliss niech ktoś jeszcze się wypowie

Tak impra udana hi hi
Spokojnej nocki Hanusia

Ewkakonewka napisał(a)

Setki solenizantowi
Jaki przymrozek o luuuudzie. Toż ja właśnie wymyśliłam, że kapustę do ziemi wsadzę pod słoiki już Chyba to głupi pomysł jednak miałam
Edyciu ja swoją wierzbę ogoliłam na maksa, ale faktycznie moja duża. Hm jakoś bym ją chyba kosmetycznie potraktowała chociaż to rośnie jak chwast, niczego się nie boi , ale na moim zdaniu tylko się nie opieraj pliss niech ktoś jeszcze się wypowie

Ewcia dzięki w imieniu brata

Też chyba ciachnę jeszcze może taty się doradzę jak nikt się nie odezwie bo to moje cieniutkie ale jak ciachnę to może się weźmie mocniej co ?

z kapustą jeszcze poczekaj myślę szkoda Twojej pracy by było ...choć słońce w dzień mocne ale mają przyjść deszcze i wiatry

Tak usiłuję sobie przypomnieć co ja ze swoją za młodu robiłam, ale chyba jej nie cięłam jednak. Ale wtedy niewiele cięłam Może pomyśl, jak chcesz ją prowadzić i tak ją formuj bo teraz to bardziej formę krzewu przyjmuje chyba? Ale krzywdy to jej się chyba nie da zrobić jakbyś nie ucięła Tylko kwestia kształtu chyba.

edit. doczytałam jeszcze o kapuście ale ona taka wybujała się robi już. Tak może być? Nigdy kapuchy nie miałam Nawet jeść jej nie lubiłam, teraz jakieś nowe fanaberie mi się przyplątały