Mariolka jesień nieodwołanie puka do naszych ogrodów, a szkoda, ja tak lubię ciepełko pozdrówka
a co to za aster
nie wiem Kondziu, kupiła mi go synowa kilka lat temu w markecie, nazwy nie było, był niski, jak poszedł do gruntu to wybujał prawie do 1 metra pozdrówka
a nie jest to nowobelgijski White Swan
sprawdziłam, bingo Aniu buziolki
ja Ciebie kiedyś podliczę pikne mieczyki ja mam tylko biale i czerwone z gratisów