Przez to jak u Ciebie fajnie wyglada Kupiłam tułacza - póki co wsadzilam do donic na tarasie- zobaczę jak bardzo jest ekspansywny. Czy u was tez jest taka koszmarna susza?
Jak mała donica to eksperyment nie będzie wiarygodny
Aga dziś troszkę popadało ale mogło lepiej, większość roślin daje radę tylko żurawki ucierpiały, nie wszystkie ale te z małym cieniem.
Hosty miniaturki rosną pod klonem, dają radę.
Donica ma 2m długości i jakieś 50 szerokości i zrobiona jest z 10cm grubości styropianu - zobaczymy co będzie a ja już jestem prawie na etapie indiańskich tańców o deszcz - wszystkie burze i deszcze jakoś mnie omijają- nawet kilkaset metrów dalej potrafi być deszczyk albo mała burza a jakos moj ogrod omija.
Jesteś super zorganizowana
Tułacza mam od dziewięciu lat, dostałam od Ani monteverde w 2011 roku jak było u niej spotkanie ogrodowiskowe. Rośnie cały czas na tej samej grządce, nigdzie nie powędrował, a tak okazale to pokazał się dopiero tego lata. Wschodzi bardzo późno, tak że nie przeszkadza innym roślinom. Jest miłym i bardzo kolorowym akcentem na rabacie.
Spędziłam dzisiaj u Ani miłe przedpołudnie. Ogród przepiękny, pełen rabat, zakamarków, dużych drzew dających cień. Zapadły mi w pamięć rabaty z hortensjami (spora kolekcja), cieniste zakątki z hostami, kolorowa różanka, i dużo innych szczegółów. Żałuję że nie zrobiłam zdjęć , ale mam nadzieję że Ania nadrobi .
Aniu, Zbyszku dziękuję .
Jolu dziękuję za przemiłą wizytę i za to że pomimo ogromnego upału miałaś ochotę na dość długą przejażdżkę autem. szkoda tylko że tak krótko, mam autentyczny niedosyt i faktycznie szkoda, że nie zrobiłyśmy ani jednej fotki
Upał dał się we znaki i brak deszczu, rośliny posmutniały, nawet nie chciały mi pozować
Wczoraj zrobiłam w ogrodzie kilka fotek ale nie jestem z nich zadowolona
wybrałam kilka.