Agcia, myślałam, że będzie mniej
U mnie w tej chwili jest 28st i słonecznie, ale wieje cholernie. Szybko pranie mi wyschnie. Potem może coś pogrzebię na rabatach, muszę przesadzić funkie, bo mi je przypala.
Znamy ten ból A i tak podlewanie niewiele pomogło... Ja w tym roku podlewałam skromnie, to co konieczne, a pewnie rachunek będzie "przyjemny" inaczej... Zazdroszczę tym, którym podlało ostatnio deszczem. Doniu, fajne przepisy, nie widziałam takich jeszcze. Moje ogorki z warzywnika juz się niestety skończyły. Pozdrawiam!
Olka-Kosolka, u mnie to mąż raczej nie chciał trawy podlewać. To ja się uparłamFakt, całkiem nie wyschła i jest w miarę zielona Ale wiadomo, deszcz to deszcz. U mnie dziś ciepło, 28st i wieje dość mocno wiatr...i jeszcze wszystko wysusza Idę trochę pogrzebać na rabatach, bo w domu nie chce mi się sprzątać
Doniu, pomyśl, że gdybyś nie podlewała, większość roślin by padła.
Taniej mają ci, co nie mają ogrodu, a nie ...
oszczędzają na wodzie w ogrodzie.
Wolałabyś mieszkać w betonowym bloku?
Buziak