Wczoraj miałam bardzo miłych gości. Odwiedziła mnie Basia z mężem i wnukami. Szkoda, że ich wizyta była taka krótka i że nie mogłam im pokazać wizualnie czegoś bardziej estetycznego. No cóż, może za rok albo dwa to miejsce stanie się ładniejsze i bardziej przyjazne dla wzroku.
Pozdrawiam Cię Basiu bardzo serdecznie, cieplutko wspominam nasze spotkanie.