Jak to jest, że po każdym ogrodowiskowym spotkaniu wszyscy niedosyt odczuwają? Gdyby nie zasadniczy cel naszej podróży, zostałabym dłużej. A było o czym rozmawiać!
Witaj ostatnio ganiam za różami ale jak pospacerowałam u Ciebie to zauroczyły mnie liliowc piękne sa u Ciebie .Ja nie mam ani kawałka ha ha i nie wiem dlaczemu ????????????Powodzenia w krzyzowaniu
Tak się zastanawiałam czy ja już byłam u Ciebie czy nie? Kojarzę magnolię z pierwszych postów, ale jakoś wpisu chyba nie zostawiłam, ale teraz postara się zaglądać i coś napisać. Z ostatnich stron wyczytałam o żurawce, niekoniecznie kwitną wiosną - moje niektóre jak zaczynają wiosną to kwitną spokojnie do października, ta którą kupiłaś wygląda na Milan tak jak już ktoś podpowiedział.
Pozdrawiam
I ja cię serdecznie pozdrawiam Ewo Widze ze gosci miałas i to Basie z rodziną.Kiedy odwiedzaja nas fajni ludzie zawsze odczuwamy niedosyt .Lilie też ładne choc osobiscie nie przepadam za nimi U kogos lubie je podziwiac ale u siebie nie z pewnych względów podobnie z tulipanami Natomiast lubie narcyzy kltórych mało widze szczególnie te stare odmiany Z tymi wszystkimi kwiatami wiazą sie jakies wspomnienia jedne odrzucam za innymi tęsknie Chyba kazdy tak ma .Miłego weekendu ci Ewuniu zyczę Dziekuje za odwiedziny w moich skromnych progach .
Rozwinęła się moja siewka liliowca, którą otrzymałam z krzyżowania. W tamtym roku kwitła inna siewka, była koloru liliowego. Ten widzę,że ma niezłą falbankę. Powiem tak, szału nie ma, ale jest delikatny. Zobaczymy jak kwiat się lepiej rozwinie.
Gratuluje siewki bardzo ładny dlikatny kolorek. próbowałem krzyżować, ale jakoś torebki nasienne nie chcą się zawiązywać i wszystko opada.
Bardzo miłe odwiedziny