Dół ma około pół metra głębokości, chyba tego tutaj nie widać.
Kładę pierwszą warstwę trawy.
Teraz warstwa torfu odkwaszonego i tak trzy razy a w między czasie dobrze udeptuję nogami.
Ostatnie dwie warstwy ziemi to ziemia do róż . Dobrze nawadniamy
I różyczka sobie rośnie. Ze względu na to, że już prawie połowa sierpnia więc już nie daję suszonego obornika. Chodzi o to, żeby róża się przyjęła.