ewa_k
05:25, 03 cze 2013

Dołączył: 19 lip 2012
Posty: 321
Przy kopaniu glebozgryzarką kolejnego kawałka pod trawnik zaatakowały M. latajace osy/pszczoły. Potem gdy tylko próbowaliśmycoś w okolicy zrobić (grabić, usuwać chwasty ręcznie, cicho) pojawiała się jakaś wsciekła i atakowała. Takiego biegania sprintem po ogrodzie jeszcze nie uprawiałam
Latajace wygrały. Nie wiemy skad się pojawiały. Wcześniej gdy był tam ugór trafiały się pojedyńcze, ale nie wściekłe. Co z tym robić ? Kawałek dalej rosną tam jadogdy kamczackie, borówki, kwiaty kwitnącej jeszcze trochę dalej.

Latajace wygrały. Nie wiemy skad się pojawiały. Wcześniej gdy był tam ugór trafiały się pojedyńcze, ale nie wściekłe. Co z tym robić ? Kawałek dalej rosną tam jadogdy kamczackie, borówki, kwiaty kwitnącej jeszcze trochę dalej.
____________________
Ewa
Ewa