Mam problem z moim cisem proszę poradźcie mi co mu jest? już w zeszłym roku było coś widać na czubku jakby usychał choć pojawiały się małe młode igiełki ale w tym roku jest jeszcze gorzej od dołu wypuszcza piękne młode pędy a ten czubek do niczego. Bardzo proszę o pomoc!
A tutaj drugi taki sam cis były wsadzane razem 8 lat temu i z tym nic się nie dzieje.

A nie została ta część jakoś mocno uszkodzona - może jest złamana, bo pierwszy raz widzę pół rośliny zdrowej, a pół usychającej.....Musisz dokładnie obejrzeć miejsce gdzie się zaczyna problem.....

Iwik sprawdź tak ja Sebek pisał miejsce gdzie zaczyna się problem jeżeli nie ma tam złamania to może być sprawa porażenia grzybem
wrzuć w wyszukiwarkę temat np zamieranie pędów cisa i wyskoczy parę podpowiedzi

A może od tego miejsca się jakaś pętla zaciska na pniu? Obejrzyj wszystko dokładnie w środku.

I tu chyba macie racje za mocno uwinął się drucik na pniu i trochę uszkodził korę powiedzcie czy da się go jakoś uratować? drut już mu ściągnęłam tak myślałam obciąć zwiędłe końcówki może wypuści młode pędy, spójrzcie na zdjęcie.

O, jaki biedny! Powycinaj, co suche i czekaj.

Ale mieliśmy nosa
A tak na poważnie to przetnij delikatnie kawałek tego pędu i zobacz, czy po zranieniu pokaże się zielona tkanka. Jeśli tak - to wypuści, jeśli nie - będziesz musiała przyciąć go do tego miejsca.